Dziś chcę Wam zaproponować grę dla całej rodziny, do której przyda się talia zwykłych kart do gry, kartki i narzędzia do pisania oraz dowolny odmierzacz czasu (klepsydra, minutnik na komórce itp.)
Osobiście zdarzało mi się w nią grać ze starszymi klasami na języku angielskim, ale skoro po angielsku się da, to po polsku tym bardziej :)
Na początku ustalamy, że każdej karcie przypisane są litery alfabetu. Wygląda to następująco:
2 - A, Ł
3 - B, M
4 - C, N
5 - Ć, O
6 - D, P
7 - E, R
8 - F, S
9 - G, Ś
10 - H, T
Walet - I, U
Dama - J, W
Król - K, Z
As - L, Ź, Ż
Dżoker - zastępuje dowolną literę
Podczas gry warto mieć tę "ściągę" na wierzchu ;)
Tasujemy karty i kładziemy na kupce na środku stołu. Każdy uczestnik ma też przed sobą kartkę i coś do pisania. Oczywiście można też grać drużynowo :)
W każdej turze jeden z graczy odkrywa z kupki kolejne karty - zawsze tę samą ilość, którą należy ustalić przed rozgrywką (im więcej tym trudniej - na początek proponuję 3 lub 4, mistrzowie mogą wykładać nawet 7-8!). Karty ułożone w kolejności ich odkrywania leżą na stole przez całą turę.
Zadaniem uczestników jest ułożyć jak najwięcej zdań, w których kolejne wyrazy będą zaczynać się na litery, którym odpowiadają wylosowane karty.
Na przykład ustaliliśmy, że będziemy układać zdania składające się z 4 wyrazów. Pierwszy gracz wylosował następujące karty:
To oznacza, że w tej turze pierwszy wyraz w każdym zdaniu musi zaczynać się na A lub Ł, drugi na H lub T, trzeci wyraz na B lub M, a czwarty na I albo U. Zaczynamy odmierzać ustalony wcześniej czas (np. 3, 4 lub 5 minut) i... układamy!
Ja na przykład ułożyłam takie zadnia:
Ładna Halinka miała indyka.
Agnieszka tarła brudną umywalkę.
Łukasz trąbił bez umiaru.
Ambitny Tomek malował iguanę.
Oczywiście możliwości jest mnóstwo :)
Po upływie wyznaczonego czasu wszyscy czytają swoje zdania. Za każde poprawnie ułożone zdanie gracz (lub drużyna) otrzymuje 1 punkt. Po przyznaniu punktów, wylosowane wcześniej karty zostają odłożone na bok, a następne karty losuje kolejny gracz. Gra kończy się po 10 turach, gdy skończą się karty albo gdy któryś zawodnik pęknie ze śmiechu (niektóre zdania potrafią być strasznie śmieszne!) :)
Życzę udanej zabawy i weny twórczej!
Comments